Przed rozpoczęciem inwestycji warto zweryfikować wysokość opłat za zarządzenie TFI. W ostatnim czasie można zauważyć spadek kosztów związanych z funduszami inwestycyjnymi względem kwot, które obowiązywały przez wiele poprzednich lat. Niemniej inwestowanie w fundusze wciąż pozostaje kwestią drogą, czego chyba nie do końca wszyscy zainteresowani są świadomi. Ile konkretnie wynosi opłata za zarządzanie funduszem w rodzimych TFI?
Za co pobierana jest opłata za zarządzanie funduszem inwestycyjnym?
Wynik funduszu warunkuje przede wszystkim sposób zarządzania przez inwestora, ale niemałą rolę odgrywają także ponoszone przez niego opłaty. Jakby nie patrzeć, jest ich dość sporo, a o ich wpływie na wynik funduszu można sobie uświadomić dopiero po czasie, w dłuższej perspektywie. Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych nalicza opłatę już za samo zarządzanie i akurat w tym przypadku czyni to na bieżąco, każdego dnia, zatem mowa o 1/365 stawki rocznej.
Ponadto trzeba wskazać opłaty o charakterze jednorazowym. Są to opłaty dystrybucyjne, czyli wynagrodzenie za pośrednictwo w sprzedaży. Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych pobiera także opłatę na pokrycie kosztów zamiany lub konwersji pomiędzy subfunduszami. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze opłata umorzeniowa, która stanowi koszt pobierany przy wypłacie środków jako procent od wypłaconej kwoty.
Jak widać, osoba chcąca zainwestować poprzez TFI musi nastawić się na kontrolowanie wydatków na wielu polach. Przed inwestycją musi więc sprawdzić, jak działa fundusz inwestycyjny. Sprawdźmy, czy takie rozdrobnienie wpływa niekorzystnie na całościową kwotę płacą funduszowi.
Ile wynosi opłata za zarządzanie funduszem w polskich TFI?
Przykładowo początkowa oraz każda następna minimalna opłata do subfunduszy wyodrębnionych w ramach funduszu PKO Parasolowego — fio oraz PKO Zabezpieczenia Emerytalnego — sfio wynosi 1 złotych. W przypadku funduszu PKO Obligacji Skarbowych Plus — fio wynosi 200 000 zł pierwsza, a każda kolejna to już koszt 100 zł.
Dla porównania można wskazać przykład opłat w TFI Allianz Polska S.A. Pierwsza i kolejne minimalne kwoty wpłaty do subfunduszy wyodrębnionych w ramach Allianz FIO – 200 zł pierwsza, następna 50 złotych. W przypadku subfunduszy wyodrębnionych w ramach Allianz SFIO pierwsza wynosi 500 zł, następne 100 zł. Wyjątek stanowi Allianz Dochodowy Income and Growth, w którym pierwsza wpłata wynosi 50 000 zł, a kolejne 100 zł.
Jak oszczędzić na opłatach dla funduszu inwestycyjnego?
Jak już zostało wspomniane we wstępie do niniejszego tekstu, opłaty za fundusze sukcesywnie ulegają redukcji. Od stycznia 2019 roku opłata stała za zarządzanie mogła wynosić maksymalnie 3,5%, a od pierwszego miesiąca bieżącego roku jest to już maksymalnie 2,0%. Oczywiście to nie oznacza, że nie warto szukać sposobów na zwiększenie oszczędności. Standardowym sposobem są negocjacje z TFI, ale z roku na rok pojawia się też coraz więcej alternatyw dla inwestowania z funduszami. Warto zadbać o jak najmniejsze opłaty szczególnie wtedy, kiedy chcemy inwestować długoterminowo, na przykład wybierając fundusz powierniczy dla dziecka.
W przypadku opłaty dystrybucyjnej warto ją negocjować z dystrybutorem. Możliwe, że nawet z niej zrezygnuje. Opłaty manipulacyjnej pozwoli uniknąć korzystanie z platform internetowych. Przykładowo na platformie KupFundusz.pl nie są pobierane żadne środki. Niektórzy dystrybutorzy nie wyliczają także kosztów za umorzenie, zamianę lub konwersję oraz nie pobierają dodatkowej opłaty dystrybucyjnej. Warto szukać więc alternatywnych rozwiązań z branży fintech, które przy takich samych funkcjonalnościach (a być może także z inteligentną automatyzacją inwestowania) nie rozdrabniają opłat.
Na jakie jeszcze opłaty trzeba uważać, inwestując w fundusze?
Poza wymienionymi rodzajami opłat warto mieć na uwadze również wynagrodzenie typu success fee. To przypadek, w którym towarzystwa określają własne prowizje od osiągniętego sukcesu. Mówi się o nim sporo zwłaszcza po 4 sierpnia poprzedniego roku, gdy opublikowano przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami dokument “Standard w zakresie pobierania opłat za wyniki (success fee)”. Na czym to polega?
Środki pobierane są wówczas, gdy zarządzający funduszem spełnią konkretne kryteria dotyczące wyników. Najprostszy przykład to wypracowanie nadwyżki ponad określony rezultat w danym okresie rozliczeniowym. Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych pobiera pewną część tej nadwyżki. Success fee może mieć miejsce również wtedy, gdy wynik okaże się wyższy od benchmarku lub wzrośnie wartość certyfikatu. Szkoda tylko, że w odwrotnej sytuacji TFI nie zwraca pieniędzy…